Wrzesień pomału się kończy. Parę dni temu zaczęła się kalendarzowa jesień, a w poniedziałek pierwszy raz odwiedzę uczelnię. Muszę przyznać, że mimo wszystko jest to dość ekscytujące :D. Korzystając z ostatnich dni wolnego przychodzę do Was dziś ze stricte jesienną stylizacją. W roli głównej sweterek, który wisiał na mojej jesiennej wishliście (zobaczyć możecie ją
TUTAJ )