Majówkowa sielanka wciąż trwa, albo, co lepsze - dopiero się zaczyna !Temperatura za oknem wręcz rozpieszcza, można wręcz pomylić porę roku. W takie upały nawet najlepszy makijaż nie zawsze jest trwały.
Jeszcze w maju wybieram się na dwa wesela (swoją drogą, nigdy nie byłam jeszcze na ślubie w środę, więc będzie coś nowego! :D), dlatego też rozpoczęłam szukanie kosmetyków, które jak najdłużej pozwolą utrzymać mój makijaż w stanie idealnym. Mam swoje pewne typy, ale jak zawsze staram się szukać nowinek kosmetycznych. Troszkę szukania, ciupkę szperania...i już. Znalazłam już pierwszy z tych produktów - pomadkę, o której opowiem Wam więcej w tym wpisie.
Jeszcze w maju wybieram się na dwa wesela (swoją drogą, nigdy nie byłam jeszcze na ślubie w środę, więc będzie coś nowego! :D), dlatego też rozpoczęłam szukanie kosmetyków, które jak najdłużej pozwolą utrzymać mój makijaż w stanie idealnym. Mam swoje pewne typy, ale jak zawsze staram się szukać nowinek kosmetycznych. Troszkę szukania, ciupkę szperania...i już. Znalazłam już pierwszy z tych produktów - pomadkę, o której opowiem Wam więcej w tym wpisie.