No to zaczynamy! Trzymajcie się mocno! ;)
Nowy Rok witam z nowym blogiem pod ręką. Zmiany....zmiany. Myślę, że prosty adres roszakmagda.pl jest o wiele bardziej przystępny, łatwiej go zapamiętać. Też tak uważacie?
Co do publikowanych tekstów czy moich zainteresowań niewiele się zmieniło i raczej niewiele się zmieni w najbliższej przyszłości. Chociaż czy mogę powiedzieć, że jestem pewna przyszłości? Zajmując się blogowaniem już troszkę czasu, zauważyłam, że raz po raz zauważam coś co wzbudza moje zainteresowanie, inspiruje mnie do zrobienia czegoś innego. Postaram się być dla Was dostępna 24/7 i zawsze służyć radą i pomocą. Ooo to na pewno się nie zmieni! Co do reszty to nadal możecie się spodziewać wielu postów dotyczących mody, kosmetyków, podróży, ooogromnej ilości stylizacji...no i przechodząc dalej.....
![]() |
Nie zmienia się zwycięskiego składu, tak więc w pracę nad blogiem będzie nadal włączał się mój chłopak - Kamil. Wielu z Was zdążyło go już poznać i wie, że to trochę pokręcony typ, ale z wielką ilością świetnych pomysłów. Wykorzystam go też w trochę inny sposób(!) i zmuszę do tego, żeby pisał tutaj coś od siebie raz na jakiś czas. Robił już takie rzeczy w przeszłości, więc z myślą o wzbogaceniu treści na blogu, postaram się zmusić go do systematyczności (a z tym miewa problemy, więc trzymajcie kciuki). Z jego strony możecie się spodziewać tekstów dotyczących interesujących go tematów - z pewnością będą to wyjątkowe posty o podróżowaniu, innych kulturach i historii, (zaraz, zaraz czy ja kiedyś powiedziałam, że historia jest nudna? ) W takim razie cofam to. Z nim nie jest.
![]() |
Z dnia na dzień uczę się coraz intensywniej, mając w pamięci błędy które mi się przytrafiły. No ale kto ich nie robi, niech pierwszy rzuci kamień, albo klawiaturę najlepiej ;)
Chciałabym, żeby więcej osób uczestniczyło w współtworzeniu mojego bloga. Jestem zawsze otwarta na Wasze sugestie i pomysły. Pisząc bloga, chcę to robić przede wszystkim dla Was - nigdy nie myślałam o tym inaczej.
![]() |
Mam nadzieję, że znajdę czas, żeby na chwilę wrócić do swoich muzycznych pasji. Śpiewanie zawsze było dla mnie czymś co pozwalało mi wyrażać siebie w bardzo wyrazisty sposób, na który nie było mnie stać w zwykłej rozmowie. Nie zawieszam mikrofonu na kołku, na to przyjdzie jeszcze czas. Wszystkiego możecie się spodziewać, a kto wie czy za rogiem....
Puk, puk, stuk, puk. Wracając na Ziemię.
Życzę Wam wszystkim wszystkiego najlepszego w całym roku. Niech spełnią się wasze najskrytsze marzenia, a problemy oddalą się w mrok. Najważniejsze to zacząć z uśmiechem i nie poddawać się po upadkach. Każdą porażkę da się przekuć w zwycięstwo!
![]() |
![]() |
![]() |